á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Dobro i zło utożsamiają w powieści McCarthego dwie postacie, szeryf Bell oraz Anton Chigurh.
Uosobieniem zła i śmierci jest psychopatyczny zabójca Anton Chigurh. Jest w tej postaci coś demonicznego i złowrogiego. Wydaje się być niczym anioł śmierci, który budzi niewyobrażalny lęk, a jedyną szansą na to by ujść z życiem jest rzut monetą.
Szlachetny i praworządny stróż prawa jakim jest Bell jest głosem "starego świata". Szeryf jest weteranem II wojny światowej, dla którego śmierć może być skutkiem wojny, albo ma swoje uzasadnienie w prawie, za popełnione przestępstwa. Nie potrafi odnaleźć sensu w śmierci i zniszczeniu jakie sieją wokół siebie ludzie z przestępczego świata. Oz sam czuje się przegrany, służąc przez całe swoje życie hrabstwu, czując się odpowiedzialnym za każdego z mieszkańców, nie potrafi ochronić ich przed kartelami narkotykowymi, dlatego poddaje się i postanawia przejść na emeryturę. Właśnie przemyślenia Bella sprawiają, że czytelnik zaczyna zastanawiać się nad ludzką naturą, kondycją człowieka oraz próbuje odpowiedzieć na trawiące autora pytanie dokąd zmierza Ameryka?
W tej obawie o przyszłość swojego kraju ukryta jest troska pisarza, o to, czy kolejne pokolenia w zmieniającej się rzeczywistości, stawiane w sytuacjach, które mogą je przerastać, będą potrafiły podjąć moralnie właściwe decyzje. I co ważniejsze jakie wartości moralne przyniesie kolejne pokolenie.
Cormac McCarthy pisząc "To nie jest kraj dla starych ludzi"stworzył mroczny, brutalny thriller, który zmusza nas do refleksji nad tym jacy jesteśmy, stawiający pytania o moralność i konsekwencję wyborów jakich dokonujemy. W życiu nie ma prostych rozwiązań i prostych odpowiedzi, w każdym z nas tkwi skaza, mrok. Pytaniem pozostaje, czy potrafimy zapanować nad tkwiącym w nas złem, tak by nie doprowadzić do moralnego upadku.
Marta Ciulis- Pyznar